środa, 4 lutego 2015

Czas na "Ostre cięcie"

Dziś na blogu o dwóch bardzo sympatycznych (i do tego przystojnych) fryzjerach, znanych w dużej mierze za sprawą prowadzonego w telewizji TTV programu- "Ostre cięcie", w którym starają się w odmienić wizerunek polskich salonów fryzjerskich.
Kim są poza telewizją?

Andrzej Wierzbicki  to  fryzjer, stylista oraz instruktor. Jest autorem wielu stylizacji do sesji zdjęciowych, teledysków, programów telewizyjnych, koncertów, a także pokazów mody.
W gronie jego klientek znajdują się polskie i międzynarodowe gwiazdy muzyczne i telewizyjne, a ponadto osoby związane ze światem sztuki i biznesu. Fryzjerstwo to prawdziwą pasja Andrzeja. Dzięki niej, uporowi oraz swojej  osobowość jest obecnie jednym z najbardziej popularnych fryzjerów i instruktorów fryzjerskich zarówno w Polsce, jak  i za granicą. Od lat zwią­zany jest także  z Aka­de­mią fry­zjer­ską Vidal Sas­soon w Lon­dy­nie. Wierzbicki ma dwa salony fry­zjer­skie we Wro­cła­wiu, jest też współ­wła­ści­cielem salonu w Krakowie.
Tomasz Szmidt to z kolei absol­went Wyż­szej Szkoły Han­dlu i Usług w Pozna­niu na Wydziale Zarzą­dza­nie i Psy­cho­lo­gii Zarzą­dza­nia, współ­twórca Fashion Gal­lery w Pozna­niu ( to miej­sce zrze­sza­ją­ce pro­jekty pol­skich desi­gne­rów), deko­ra­tor i sty­li­sta wnętrz.
Od blisko 15 lat jego naj­więk­szą pasję stanowi jednak  fry­zjer­stwo. Jest wielkim miłośnikiem kolo­ry­za­cji, zyskał nawet pseudonim " wir­tu­oza barw". Umiejętności i doświadczenie zdobywał w naj­lep­szych aka­de­miach świata — Nowym Yorku, Paryżu, Lon­dynie czy Buda­peszcie.
Szmidt to także uznany i kochany przez swo­ich stu­den­tów instruk­tor fry­zjer­ski. Został ponadto ambasadorem marki Renovastin, uznając jej produkty za godne polecenia klientkom poddającym się zabiegom chemicznym i termicznym.

Zawo­dowo Tomasz Szmidt  i  Andrzej Wierzbicki tworzą tandem. Prowadzą nie tylko program telewizyjny, wspólnie założyli  też  Aka­de­mię Fry­zjer­ską WS Academy, ofe­rującą szko­le­nia fry­zjer­skie pro­wa­dzone przez doświad­czo­nych instruk­to­rów fry­zjer­skich oraz  spe­cja­li­stów z branży eko­no­micz­nej.

Polecam Wam także wywiad z Tomaszem, w którym mówi o programie, współpracy z Andrzejem i swoich pasjach: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/tomasz_schmidt_wszystko_zalezy_od_czlowieka_wywiad_271109.html

niedziela, 1 lutego 2015

Brawa dla Naszych!

Na wstępie przepraszam za kilkudniową przerwę, ale sesja i te sprawy... Z resztą sami rozumienie, mam nadzieję. Ale wracając do tematu.
Długo zastanawiałam się, czyją sylwetkę Wam dziś przedstawić.
Po namyśle doszłam do wniosku, że zrobię wyjątek i raz napiszę o kimś innym niż fryzjerzy. O kim?
O Naszych wspaniałych Szczypiornistach- BRĄZOWYCH medalistach Mistrzostw Świata.
Dlaczego o nich? Powodów jest wiele:
1. dzisiejszy mecz z Hiszpanią był prawdziwym dreszczowcem, pełnym emocji, które nieomal przyprawiły mnie o zawał serca;) Gardło zdarte, nerwy zszargane, a mimo to było warto. Takiego meczu nie widziałam już dawno i myślę, że zapamiętam go na lata!
2. szczypiorniści potrafili się "podnieść z kolan" i nie poddali się pomimo porażki. Nie załamali się, a na dodatek znaleźli w sobie siły, by jeszcze raz zawalczyć. (Ich chart ducha i wola walki powinny być opatentowane i sprzedawane w aptekach w formie tabletek;))
3. Nasi Panowie pokazali, że sukces osiąga się tylko ciężką pracą, nie ma drogi na skróty. Jeżeli wkładamy w coś maksimum pracy i zaangażowania oraz nasze serca, zawsze przynosi to efekty.
4. i po trosze też dlatego, że udowodnili, że nie ważne co mówią, jeżeli my samy w siebie wierzymy. Przed Mistrzostwami na ich sukces stawiało niewielu. A oni udowodnili, że pomimo krytyki da się, jeżeli czegoś naprawdę chcemy.
Z resztą bez względu na wszystko, tym, co osiągnęli zasłużyli na to, by o nich pisać.
Oby wszyscy nasi sportowcy wykazywali tyle determinacji i ambicji co Szczypiorniści!

Szalona radość naszych "Gladiatorów" po zwycięstwie z Hiszpanią

Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tej dzisiejszej prywaty.
I obiecuję, że kolejny post będzie już o fryzjerstwie ;)