Święta to jednak także czas bieganiny i intensywnych prac domowych. W natłoku obowiązków często zdarza się, iż brakuje nam czasu na zadbanie o siebie. A przecież w tym dniu każda z nas chciałaby wyglądać świetnie.
Dlatego też dziś coś specjalnego ode mnie. Dwa pomysły na super fryzury- eleganckie, a przy tym niezbyt wyszukane. Ich wykonanie zajmuje około 5 minut i nie wymaga ani specjalnych "przyborów" ani zbyt dużych umiejętności. Wystarczą jedynie dobre chęci;p
A więc do dzieła. Z góry przepraszam za jakość zdjęć- ot złośliwość rzeczy martwych, w tym przypadku mojego aparatu, który postanowił mnie zawieść, akurat dziś. Mam jednak nadzieję że pomysły przypadną Wam do gustu.
Fryzura nr 1- "Grecka bogini"
Do jej wykonania będzie nam potrzebna jedynie opaska na gumce. Ja mam akurat taką:
Wybór opaski zależy tylko od naszego gustu- wybieramy pop prostu tę, która nam się podoba |
Efekt końcowy- widok z tyłu |
Efekt końcowy- widok z boku |
Fryzura 2- Kok na wypełniaczu
Do jego wykonania będą potrzebne: dwie gumki do włosów, wypełniacz oraz kilka wsuwek. Wypełniacz najlepiej dobrać pod kolor włosów- wtedy nie ryzykujemy, że będzie widoczny po ich upięciu. Ponadto o9d jego grubości zależy wielkość naszego koka.
Włosy związujemy w kucyk. (Od jego wysokości zależy wysokość naszego koka).
Następnie zakładamy wypełniacz i formujemy koka. Włosy rozkładamy równomiernie na wypełniaczu i przeciągamy gumkę do włosów.
Resztę włosów okręcamy wokół koka i upinamy przy pomocy wsuwek. Możemy z nich ewentualnie zapleść warkocza, wtedy wykończenie koka jest jeszcze bardziej efektowne. Ja osobiście wolę jednak pierwszą wersję ;)
Skręcenie układanych włosów wokół własnej osi zabezpiecza przed "wychodzeniem"czy wystawaniem krótszych pasm |
Efekt końcowy- widok z tyłu |
Efekt końcowy- widok z boku |
Wypocznijcie, "naładujcie akumulatory" i zyskajcie nową energię do realizacji kolejnych celów i planów życiowych.
Pozdrawiam,
Renata
Genialna jest ta pierwsza fryzura i do tego faktycznie mega łatwa w przygotowaniu;)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam ją po raz pierwszy na Święta, a ostatnio ponownie na imprezę urodzinową. Nawet pomimo tańca nic się z nią nie stało!
Bardzo mi miło, że przypadła Ci do gustu;)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że sama też ją baardzo lubię.
Mam nadzieję, że zainteresuje Cię coś jeszcze spośród publikowanych treści.